piątek, 2 grudnia 2011

SEN

Moje oczy i zmęczenie, robią swoje ...walczę z sobą, gdy uderzam w klawiaturę...
Klawiaturą często tworzę  moje słowo , wtedy widzę jak zostaje moim piórem !
Moje pióro ostre czasem ,czasem senne, kiedy bierze się za bary z życiem, z losem.
Doświadczenia  zawsze  mam  bezcenne....kiedy  senna....   piszę wiersze  nosem...
Moja doba wstaje - piąta rano.....gdy otwieram okno...  na  świat  patrzę.....
Boga Witam... gdy co dzień -  tak samo, biorę Venę  na  scenę  w  teatrze....
Vena  płacze  senna  jeszcze do  południa,  wybudzana  zawsze górnym ...Ce...
ONA -. prezent  od miesiąca grudnia !  Pisać  chce...kiedy  ja  już  śpię.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz