niedziela, 4 grudnia 2011

ADWENT

Potomkowie Ewy...bliscy a dalecy...Zanim wnijdziemy do zimnego grobu...
Stoimy w blasku adwentowej świecy i do jedności szukamy sposobu.
My jako ludzie - jesteśmy rodziną , zobligowaną do tworzenia dobra
I w każdym czasie i z każdą godziną jest przy nas Stwórca,który nas obrał.
Więc czemu tyle łez i niepokoju,kłębi się chmurnie nad człowieka głową ?
Kiedy Duch Wielki dostarcza spokoju,a nad wszystkim czuwa wszędobylskie słowo.
Aliści właśnie w słowie jest przyczyna,gdy poniewierane wala się po scenie
I nie przypadkiem Słowem jest Dziecina,która światu niesie Boże Narodzenie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz