środa, 28 grudnia 2011

Na nowy czas...

Na nowy czas ,poczekasz trzy dni jeszcze ...
Tam  za firanką ,księżyc mocno śpi..............
Opuszkiem  rymu... jeszcze Cię wypieszczę
I brzegiem rytmu  -  ukołyszę  Twoje  dni..
Tam za firanką ciemna noc...bez śniegu,
Grudniowe dni, ostatnie już w tym roku...
Nim ruszysz w tan,zatrzymaj się w tym biegu
Poczujesz ciepło i ten aromatyczny spokój....
To cisza gra...aż w uszach dźwięk jej dzwoni ...
Gdy konwaliowe nutki płyną......tuż pod bokiem..
Nie wolno mi,  ni strofy... zeń uronić...
Gdy Nowy Rok podąża wartkim krokiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz